á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Historię wyrodnej córki słynnego rodu przeczytałam w doskonałej książce Anny Kamińskiej „Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak”. Biografia to solidna, oparta na dokumentach i relacjach osób, które znały bohaterkę i których oczekiwaniom opisania prawdziwej historii, autorka starała się sprostać. Z pewnością nie było to łatwe zadanie, biorąc pod uwagę, jak kontrowersyjną postacią była Simona; jedni ją kochali, inni nienawidzili. Nie tylko opinie o niej bywają sprzeczne. Nawet jej własne wspomnienia, uwiecznione w wywiadach, nagraniach i listach, zmieniały się na przestrzeni lat. Portret, jaki kreśli przed nami Kamińska, odzwierciedla żelazny charakter Simony, jej odwagę i bezkompromisowość, ale też kruchość i delikatność. „Słodko – gorzka”, tak określa ją Anna Kamińska.
W roku 2000, siedem lat przed jej śmiercią, prezydent A. Kwaśniewski nadał Simonie tytuł naukowy profesora nauk leśnych, doceniając jej artystyczną wrażliwość oraz kulturę współistnienia z przyrodą i ludźmi. Co za cudowny paradoks! Przed ludźmi przecież ukryła się w Puszczy Białowieskiej, wybierając życie z dzikimi zwierzętami w starej leśniczówce, bez prądu, bieżącej wody i łączności ze światem.
Książkę z całego serca polecam, jest świetnie napisana. Czyta się ją jak powieść, a przedstawia nie tylko losy Kossaków, ale też dość ponury fragment historii Polski. Muszę przyznać, że jako lokalną patriotkę ukłuło mnie, gdy przeczytałam o „krakowskim spleenie”… Od niego, zdaniem autorki, uciekła Simona. I z nim też zderzyła się sama Kamińska, kiedy poszukiwała w Krakowie informacji o swojej bohaterce. Rzeczywiście, moje miasto musiało wyrwać w sercu Simony dziurę, którą musiała jakoś załatać. Zarosła puszczą – to jedyne wytłumaczenie.
Maria Mazur-Prokopiuk Biblioteka Kraków